środa, 22 maja 2013

Połowa pracy za mną

Wczoraj udało mi się skończyć 10 gargulców i zaległe biovory, powiem szczerze nie lubię metali, ciężko się to klei, farba schodzi dosyć szybko a te stare wzory są strasznie brzydkie, ale starczy narzekania i czas na zdjęcia.



Spinowałem i spodkładowałem też Venomorpha, dwóch broodlordów i 10 gauntów, jutro mam zamiar położyć kolory podstawowe bo do końca etapu coraz bliżej

poniedziałek, 13 maja 2013

Małe ale są






Niestety brak czasu powoduje dosyć małe postępy w malowaniu ale żeby nie było że nic nie robię. Położyłem kolory podstawowe na gargulce i biovory, odkryłem rewelacyjna masę która działa jak plastelina z tą różnicą że nie zostawia tłustych śladów i można używać jej zamiast taśmy malarskiej, przydatne zwłaszcza dla Tyranidów.

wtorek, 7 maja 2013

Krótka historia małej bitwy

Jako że trwają intensywne przygotowania to majowego turnieju postanowiłem wypróbować swoją tyranidzką rozpiskę przeciwko armii mariankopodobnej, wybór padł na wilki moją pierwszą armię.
Jako sparingpartner wystąpił mój młodszy brat zwany Niterisem.
Wystawił On Runka na motorze w obstawie 5 szybkich szponów z motorem wsparcia, 2x 5 GH z miotaczami ognia w razorach, 2x5 Długie Kły z miskami.
Po mojej stronie znalazły się następujące pamperki
Tervigon z adrenalami i toksynami, 2x10 Gauntów z pożeraczami w sporach, Malantai w sporze i 2x Bivora wraz z 11 gargulacami

Niestety przegrałem rzut na zaczynanie co skończyło się odstrzeleniem gargulców i wbiciem ran na tarevigonie, moje biovory odstrzeliły raptem 1 Long Fanga a tervigon doprodukował 15 gauntów bez zacinania się, w kolejne turze gargulce zostały dobite, tervigon oberwal kolejne rany, razory wraz z motorami przemieszczały sie do przodu, w wyniku ostrzału zszedl może jeden lub dwa motory, z rezerw przybył Malantai którego strasznie zniosło i niewiele zrobił swoim wyssaniem życia, jeden oddział gauntów z pożeraczami próbował bezskutecznie zapestkować Fangi jednak zginęło tylko dwóch braci, poźniej było juz tylko gorzej, w kolejnych turach runek aż trzy razy kreskował Tervigona, raz kreska została odparta Dennym the witchem a dwa razy wyszedł rzut na inicjatywe, wszystko po to żeby zejść od zabłąkanej miski. Wyspawnowane mięsko leciało zając znacznik przeciwnika, przeciwnik w bohaterskiej akcji zajął mój, malantai wkońcu się nachapał życia i swoim plackiem zdjął runka wraz z resztkami oddziału motocyklistów, jednak chwilę później sam zszedł od pojedyńczej miski.
Gra była naprawdę wyrównana, bitwa szła do ostatniej tury i ostatecznie słudzy Imperatora wygrali grę jednym punktem ustalając wynik 8-7, Jako że pogoda dopisała graliśmy na zewnątrz stąd udało się zaoszczędzić na terenie a za znaczniki robiły wbite w ziemie patyki, oryginalne gdzieś zaginęły w gęstej trawie.










Nareszcie normalne zdjęcia

Po długich bojach udało mi się uzyskać normalne zdjęcia przygotowywanych modeli na kolejny etap malarskiej aktywacji





czwartek, 2 maja 2013

Szybki atak i nie tylko

Na wstępie chciałbym przeprosić za brak zdjęć, niestety pożyczyłem aparat siostrze i będę go miał z powrotem dopiero za tydzień a trzeba jakoś udokumentować rozpoczęcie prac malarskich na kolejny etap
Jako że jest to szybki atak to znajdą się w nim gorgoile a konkretnie 10 ich sztuk a że jest tego strasznie mało postanowiłem dodać nie rozpoczęte w pierwszym etapie 3x biovory z 7 minami, 4 znaczniki dla tyranidów, 2x broodlordzi oraz 10 gauntów z devorami z działy troops a że tych mam aż 90 do pomalowania to nie ma na co czekać tylko trzeba wziąć się do roboty już teraz, oczywiście znalazł się jeszcze Venomorph.

klik klik 2 klik 3  niestety zdjęcia zrobione żelazkiem