Skończone Elity

Witam ponownie szanownych czytelników.
Po ciężkiej przeprawie z moimi małymi potworkami które domagały się ciągłej uwagi, której nie mogły otrzymać w nadmiarze wreszcie mogę ich zaprezentować :P Przed Państwem banda najbardziej znienawidzonych przez żołnierzy wszystkich ras wesoła kompanija Floty Rojowej Stokrotka, na każdej podstawce znajdują się szczątki tych którzy mieli pecha się na nich natknąć.

Konwertowany z Tyrant guarda Hive guard, łapa z bronią na magnesach

Śmiercioskoczek

i mój ulubieniec Malantai

Malantai nadchodzi

Ciężka praca fizyczna w lesie i ogrodzie po przyjściu z pracy oraz weekendy w szkole nie wpływają zbyt pozytywnie na tempo malowania figurek, jednak sukcesywnie po trochu zmuszam się aby resztkami sił codziennie coś zrobić przy figsach z danego etapu. W bólach, pocie i łzach udało mi sie całkowicie skończyć Malantaia, wraz z nim zrobiłem też podstawki do reszty zgłoszenia, skończyłem konwersję strażnika roju, teraz powinno pojść szybciej i sprawniej z malowaniem bo będę dysponował trochę większą ilością czasu.

Malantai z swoim środkiem transportu, spora jednak nie jest częścią zgłoszenia.

Zagłada nadchodzi

Skończona ( prawie została jeszce tylko podstawka, ale ta juz sie robi razem z podstawkami do reszty elit) Zagłada Malantaia.

Na początek małe starcie Wilków z Tyrtkami

tam gdzie nie ma farby będzie się trzymało w podstawce

małe wsparcie

Witam moich drogich czytelników, może to nie jest bezpośrednio związane z WH40k ale też jest dla mnie ważne
każdy kto może to niech wesprze mojego brata głosując na niego pod tym linkiem
http://www.jogobella.pl/jogowieza/zgloszenie/index/id/2784
dla was to pare sekund a dla niego kupa radochy, którą mam zamiar wykorzystać przy nastepnym wyłudzeniu kasiory na nowy box tyrków do Jego armii którą łaskawie pozwolił mi pomalować w ramach malarskiej aktywacji.
Żeby nie było całkiem niezwiązane z WH40k to skończyłem Malantaia teraz jeszcze tylko podstawka i wstawię fotki gotowego, Lictor/Smiercioskoczek już ma położone podstawowe kolory.

Trochę Tyranidzkiego fluffu

Flota rojowa „Daisy” jest jedna z odnóg zniszczonej floty rojowej „Ghorala”
" Wielki Wilku dlaczego coś tak morderczego ma tak niepozorna nazwę??- zapytał jeden z Wilczych Gwardzistów.
- Lepiej niech nazywa się Daisy, przynajmniej nie będzie budziła przerażenia w sercach naszych sprzymierzeńców zanim nie staną do walki z nią
-a co jak już staną
- wtedy będą mieli nas aby czuć się pewniej- odpowiedział z uśmiechem Amittus"
Choć jest znana od niedawna zdążyła ogołocić wiele planet na obrzeżach rodzimego układu Kosmicznych Wilków. Na pierwsze okręty tyran idów natknął się młody wilczy lord Amittus po powrocie z zwycięskiej kampanii nad zdradzieckimi regimentami gwardii imperialnej. Pierwsze bitwy zostały wygrane przez Wilki bardzo łatwo jednak każdy kolejny bój kosztował życie coraz większej liczby braci, po jednej z przegranych bitew Amittus musiał wycofać swoje oddziały na rodzinną planetę Fenris w celu zebrania reszty swojej watahy oraz przekazania strasznych wieści innym Wilczym Lordom, Wilki stanęły w obliczu zagłady, ponownie obudzono Bjorna posiadającego ogromne doświadczenie w walce z tyranidami. Nie nękani przez nikogo tyranidzi szybko zaczęły pochłaniać kolejne planety z układu, trafiając na ukryte kryjówki Tau, kosmicznych marines chaosu oraz eldarów, zdziesiątkowała też powracające z łupieżczych wypraw okręty ich mrocznych kuzynów, stoczyły liczne zwycięskie bitwy z oddziałami gwardii imperialnej pożerając miliony żołnierzy imperium. Umysł roju wykształcił aż dwóch tyranów którzy okazali się niezbędni w walkach z wrogami floty, dał im skrzydła i jako główną formę walki wybrał desant orbitalny jako najbardziej skuteczny w zwalczaniu swoich wrogów, zaskoczeni przeciwnicy często niebyli w stanie walczyć z tak ogromną liczbą spadających z nieba potworów, może o tym świadczyć pochłonięcie planety Almenia której bronili weterani z Wende, zaprawieni w bojach z bandami chaosu posiadający ogromną siłę ognia, nagły desant złożony z termogauntów z pożeraczami zdziesiątkował obsługę wielu stanowisk ciężkiej broni, spadające chwilę później carnifeksy szybko rozprawiły się z całymi dywizjami pancernymi złożonymi z Lemanów i Bazyliszków, planeta została zdobyta i pożarta w ciągu tygodnia choć plany imperium zakładały jej obronę na długie miesiące. Flota obrała nowy cel, rodzima planeta Wilków Fenris jest w ogromnym niebezpieczeństwie, mobilizowane są wszystkie watahy, te które są na łowach zostały z nich odwołane i wracają do Kła, wśród plemion dzikusów zamieszkujących lodowe połacie Fenrisa i rozrzucone gdzieniegdzie wyspy pojawili się wilczy kapłani wieszczący nastanie „Czasu Wilka” oraz wzywający wszystkich zdolnych do walki kobiet i mężczyzn do udania się z nimi do Krainy bogów gdzie szkoleni sa w używaniu boskiej broni przez kapłanów żelaza, wysłane zostały wołania o wsparcie do innych zakonów w tym do Sióstr Bitwy które obiecały pomoc samej żyjącej Świętej.
Przybycie floty to kwestia tygodni …

Wilcza jazda czyli wilki na wilkach

juz jakiś czas temu nabyłem za ogromne sumy pieniądzów zestaw wilczej jazdy, jeden oddział z GW i jeden z Ragin Heroes, ten duży jest dużo ładniejszy, bardziej dynamiczny i ogólnie fajniej wykonany, jedynym mankamentem są zbyt małe nogi dla jeźdźca ale nie można mieć wszystkiego.
Wilcza jazda zajmuje slot szybkiego ataku, wytrzymała, szybka a dzięki nowej edycji może zaatakować zanim sama zostanie zaatakowana i poźniej walczyć już normalnie zgodnie z swoją inicjatywą.
Wilka można też dać jako wierzchowca jednostce z dowództwa i jest to bardzo dobry pomysł, zwiększa Wt, S i A o 1 co daje całkiem fajny bonus dla Wilczego Lorda, kosztuje sporo punktów i odpowiedni wyposażony Lord kosztuje tyle co LandRider albo i więcej ale jest warty swojej ceny.

Wilczy Lordowie Tjal, Thorin i Cohen

by GW

Work in progres czyli zmagania z drugim etapem malarskiej aktywacji

Jako że wiosna zaczęła się pełną gębą w ogrodzie pojawiło się raptem dużo pracy, wieczorem jestem jż tak padnięty że nawet nie mam siły napić się browara a co dopiero mówić o malowaniu.
Jednak nadludzkim wysiłkiem udało mi się poczynić pewne kroki w tej dziedzinie i wrzucam to co udało mi się do tej pory zrobić.
Skonwertowałem i nałożyłem podstawowe kolory na Malantaia i bazowy na Śmiercioskoczka, spodkładowałem strażników roju

Pierwsze zabawy z podkładem

Malantai pierwsze kroki

Bolek i Lolek, czy jakoś tak :D

Śmiercioskoczek

ułożyłem ich chociaż na kartce żeby nie było że nic nie robię :d

Malarska aktywacja - elity

Obecnie pracuje nad elitam, bo taki temat obowiązuje w tym miesiącu, skończyłem konwersje Zagłady Malantaia i Śmiercioskoczka, do tego dwóch oryginalnych Hive guardów i jednego przerabianego z Tyrant guarda
na zdjęciu jeszce tych konwersji nie widać ale niedługo wrzuce więcej zdjęć

Skończone Cieżkie wsparcie

Po tygodniu intensywnych prac Trygon i Carnifex w pełnej okazałości, byłoby tylko fajnie jakbym umiał jeszcze zdjęcia robić :D